12 sierpnia 2012

8.00 rano dzień trzeci


8.00 rano -  już nie śpię, ale na pełnym luzie (mam wakacje), w nocnej koszuli, parzę kawę i czytam książki, gazety lub przeglądam blogi. Uwielbiam wolne, swobodne poranki, śpiew ptaków w ogrodzie, cichutko włączoną płytę Secret Garden. Ciąg dalszy wyzwania Uli .

Brak komentarzy :