W którymś albumie wędrownym napisałam, że nie mam marzeń, mam pragnienia, które realizuję bądź nie. Takim pragnieniem jest zobaczenie Paryża. Ostatnio miałam namiastkę Paryża, a to za sprawą wpisu do wędrownika Inki. Przy tym wpisie po raz pierwszy wykorzystałam wszystkie moje francuskie stemple. Na pierwszej stronie zdekupażowałam fragment ryciny wieży Eiffla. Na drugiej wkleiłam książeczkę z kieszonkami, w które powkładałam tagi. Niestety, kiedy wychodzę do pracy jest ciemno, kiedy wracam zapada zmrok, weekendy niejednokrotnie zajęte, dlatego zdjęcia robione wieczorową porą i efekt wieczorowy.
A tu kilka tegorocznych kartek świątecznych.
4 komentarze :
Cudne te karteczki :)
Piękne kartki:) Piękne:)
Piękny wpis i piękne kartki:) Samego dobra i nieustającej weny twórczej w Nowym Roku życzę:)
Wpis i karki są świetne! Ja osobiści uwielbiam takie klimaty.Świetnie mnie nastrajają.....
Dziękuję za odwiedzinki. Ja również życzę zdrówka i samych sukcesów w Nowym Roku.
Prześlij komentarz