Długo czekałam, ale wart było, bo dziewczyny zrobiły śliczne domeczki. Do dzisiaj wisiały na choince. Teraz stoją na komodzie. Codziennie je podziwiam, a dokładnie podziwiam talent Kreffcika, Carry, Białejkawki i oczywiście Oriki dzięki, której to wszystko.
1 komentarz :
tak mi się wydaje, że mam 1 z tych domków ;-)
Prześlij komentarz